Jednego możecie być pewni.
Jeśli po stosowaniu którejś z tych super modnych, eliminujących określone produkty czy opartych na magicznych suplementach dietach nie wrócicie do swojej wagi wyjściowej, to będzie to CUD.
A powrót do poprzedniej wagi jest i tak wersją bardziej optymistyczną, ponieważ wysoce prawdopodobne jest, że oprócz tych straconych, zyskacie kilka dodatkowych kilogramów.
Co więcej, stracicie też zapał i wiarę w powodzenie kolejnych prób. Bo jak wierzyć, że w końcu się uda, jeśli wciąż wracacie do punktu wyjścia?
Ilość pytań o dietę jaką stosowałam by osiągnąć taki efekt jest ogromna.
Ale moja odpowiedź zawsze taka sama.
Deficyt kaloryczny.
I wielu z Was jest nią rozczarowanych.
A ja nie mam dla Was przepisu na cudowną dietę, która zapewni Wam wymarzoną wagę i po której, wracając do starych nawyków, nie powrócicie również do wcześniejszej wagi.
Tak to nie działa.
Bez względu na to jak bardzo byśmy chcieli.
Ale to, do czego będę Was tu przekonywać (i w czym będę Wam pomagać) to to, że budowanie zdrowych nawyków i rozsądne podejście do żywienia, a nie kategoryczna eliminacja są kluczem do sukcesu.
Jeśli podejmiecie decyzję o wyeliminowaniu pieczywa czy słodyczy, Wasz organizm upomni się o nie szybciej niż Wam się wydaje.
I wówczas, na jednym batoniku się nie skończy.
Choć to dość brutalna prawda, to osoby które przez większość życia miały problemy z nadwagą (zwłaszcza tą dużą, która kwalifikowała się do otyłości klinicznej) będą musiały pilnować się już całe życie.
I tylko z dobrymi nawykami i właściwą wiedzą uda Wam się utrzymać wypracowane efekty.
Czy od początku będzie to łatwe?
Nie.
To długi proces, ale uwierzcie mi, będzie warto!
Dlatego też dajcie sobie czas.
Jeśli przez lata Wasze nawyki żywieniowe były niewłaściwe, nie oczekujcie od siebie, że zmienicie je wszystkie z dnia na dzień.
Nie obudziliście się któregoś poranka ciężsi o 10, 20 czy 50 kg, więc nie stracicie ich tak szybko, jak byście sobie tego życzyli.
To również brutalna prawda, ale im szybciej się z nią pogodzicie, tym lepsze efekty będziecie osiągać.
I tym spokojniejsza będzie Wasza głowa.