Dziś, z okazji 200-tnego postu dzielę się z Wami nie tylko najodważniejszą, ale też chyba najwięcej mówiącą mnie samej o mojej przemianie rolką jaką stworzyłam do tej pory.
Rolką, której tworzeniu towarzyszyło ogromne wzruszenie.
Po raz pierwszy zobaczycie w niej nie (jak bylo do tej pory) moje zdjęcia sprzed prawie 100 kg, ale materiały video.
Filmiki z wakacji zawsze były dla mnie bardzo drażliwym tematem i sama zdziwiłam się, przeglądając foldery, że kilka z nich się uchowało.
Przyjmijcie zatem, razem z podziękowanien za Waszą obecność tutaj i wszystkie dobre słowa, tę cząstkę mojego życia.