NOSALOWY PARK & SPA 
Zakopane 

Cena śniadania – 120 zł 

NA PLUS 

* Kubki na kawę 
* Mleko w kilku wersjach
* Śledzie
* Duży wybór dań z karty (ogromny potencjał i fajne propozycje)
* Świetna jajecznica
* Bardzo dobre tarty 
* Duża restauracja

NA MINUS 

*Przede wszystkim podejście do gościa, który szuka dla siebie produktów dostosowanych do jego diety czy preferencji. Nie uzyskałam w zasadzie żadnej informacji. 
*Brak stanowiska z produktami bez laktozy/ dla vegan/ jedna paczka chleba bezglutenowego.
*Wydanie z kuchni – przy pustej sali – tak mocno spalonego tosta, że zapach spalenizny unosił się nad stolikiem. Być może to wina również spalonego grilla, ponieważ gorycz tosta jakby nie wynikała tylko z przypalenia chleba. 
*Brak miseczek na granole czy płatki.
*Brak kartek z podpisem niektórych propozycji. Przy tarcie czekoladowej czy paście obok śledzi ma to znaczenie pod kątem alergenów. Może zostały doniesiono później. 
*Wydzielone porcje sałatki jarzynowej i śledzi – jako fanka śledzi miałabym pół stolika mini talerzyków i czułam się niekomfortowo znosząc kolejne talerze i miseczki. 
*Bardzo duża ilość zaschniętych oscypków.

CZY POLECAM? 

Tak, jednak jak na hotel pięciogwiazdkowy i moje wcześniejsze pobyty w hotelach tej sieci muszę zwrócić uwagę na kilka detali, bo oczywiście nie da się wyjść z niego głodnym. Wybór był spory i wiele rzeczy było bardzo smaczne.

Na duży plus karta z daniami. Propozycje bardzo fajne, niestety przy absolutnie pustej restauracji można lepiej zadbać o ich jakość. 

Cena, jak na Zakopane oraz hotel pięciogwiazdkowy – adekwatna do jakości oraz wyboru, chociaż porównując go z hotelem Aries czy Bachleda, oferta śniadaniowa wypada w moim odczuciu najsłabiej. 

Osoby, które nie mają dużego porównania będą na pewno zadowolone. 

Hotel też nie jest najtańszym obiektem, więc jeśli wybieramy hotel klasy premium i płacimy za to, mamy pewne oczekiwania.