Jak wiecie z poprzednich różowych postów, moja twarz mocno ucierpiała w procesie chudnięcia.
Jeśli jesteście tu nowi i nie dotarliście jeszcze do wcześniejszych postów o medycynie estetycznej, to na drugiej grafice znajdziecie 2 małe zdjecia, które pokażą Wam jak wyglądała dolna część mojej twarzy oraz szyja 16 miesięcy temu, kiedy oddałam się w ręce lekarza medycyny estetycznej.
Było to na długo przed tym jak podjęłam decyzję o założeniu tego profilu, więc uprzedzając pytania – nie posiadam zdjęć z etapów przejściowych.
Na efekt końcowy, który widzicie dziś, złożyło się wiele zabiegów (kilkukrotne wypełnienie kwasem hialuronowy oraz seria 4 ostrzyków Atelokolagenem Linerase).
Zabieg implantacji nici, któremu poddałam się tydzień temu, był jednak jak wisienka na torcie.
Zależy mi, aby taki post widniał na tym profilu, ponieważ bardzo często jestem pytana (głównie przez Panie mające za sobą walkę z kilogramami) co zrobiłam, że nie posiadam nadmiaru skóry na twarzy.
I jak udało się to bez liftingu chirurgicznego.
Zatem wracając do zabiegu…
Pani Doktor zadecydowała, że sprawdzą się u mnie 2 rodzaje nici.
Aby uzyskać efekt liftingu, zostały użyte nici PDO Anchor. Są to nici haczykowe, które mocno zakotwiczają się w skórze i unoszą tkanki. Dedykowane są właśnie do uzyskiwania efektu liftingu bez użycia skalpela. I efekt jest tu natychmiastowy.
Drugi rodzaj nici to PLLA Mono. Są to nici wykonane z kwasu polimlekowego. Kwas polimlekowy regeneruje skórę poprzez produkcję włókien kolagenowych i sprawia, że skóra się “obkurcza”. Tu jednak musimy poczekać, aż kwas zacznie działać.
W moim przypadku zostało użytych 6 nici haczykowych PDO Anchor (po 3 na stronę) oraz 8 nici z kwasu polimlekowego PLLA Mono.
Koszt 1 nici PDO Anchor to 600 zł.
Koszt zestawu 8 nici PLLA mono to 1000 zł.
Jeśli jesteście z Krakowa lub okolic, niezmiennie, będę Wam polecać dr n. med. Magdalenę Pirowską. Prowadzi mnie od samego początku i moje zaufanie do niej jest absolutnie bezgraniczne.
Pani Doktor nie posiada konta na Instagramie, ale znajdziecie Ją w @constance_beauty_clinic