Wpadł mi ostatnio w oko pewien cytat i wstrząsnął mną tak głęboko, że wciąż na myśl o nim mam łzy w oczach. 

Brzmiał mniej więcej tak: 

„Nie kop sobie grobu nożem i widelcem.” 

Bo właśnie tego się bałam. 

Że umrę za wcześnie.