Chociaż nie podlega wątpliwości, że jest ono bardzo ważne, zdrowie wcale nie musi być tym argumentem, który da iskrę i stanie się motywacją do podjęcia przez Was walki o lżejszą przyszłość. 

Ludzie zawsze będą Wam mówić, że musicie to zrobić dla zdrowia. 

A co, jeśli Wasze zdrowie ma się całkiem nieźle, a Wy macie zupełnie inny cel? 

To Wasze życie, Wasza codzienność i Wasza walka. 
I macie prawo szukać motywacji na swój własny sposób. Bo zapewniam Was, że ta narzucona przez ludzi się nie sprawdzi. 

I absolutnie nie musicie wstydzić się, że w Waszej głowie rodzą się niezrozumiałe dla innych priorytety. To dla Was mają mieć sens. Nie dla Nich. 

Macie na przykład prawo pragnąć, by ludzie, którym tak łatwo przychodziło wytykanie Was palcami w końcu zaczęli traktować Was z szacunkiem. By Was podziwiali i chwalili się innym, że Was znają. 

Macie prawo pragnąć, by kobiety, które latami dawały Wam odczuć, że jesteście tymi gorszymi, nie mogły oderwać od Was wzroku. 

Macie prawo pragnąć, by mężczyzna, który nigdy nie zwracał na Was uwagi w końcu się do Was uśmiechnął. Podobnie, jak macie prawo chcieć z zalotnym uśmiechem stanowczo odmówić tym, którzy Was nie chcieli i nagle im się odmieniło. 

Macie prawo pragnąć wejść do sklepu i kupić najodważniejszą sukienkę jaką tam znajdziecie. Tak samo jak macie prawo chcieć wyglądać w niej tak, że wieczorem ktoś nie oprze się by jej z Was nie zerwać. 

Macie prawo pragnąć, by kupując ciasto w cukierni, nie musieć tłumaczyć mierzącej Was wzrokiem ekspedientce, że to dla gości. 

Macie prawo marzyć o skąpym bikini, o tym by nie musieć robić przystanków na każdym półpiętrze i o tym, by na siedzeniu obok was było wystarczająco miejsca, by ktoś chciał tam usiąść. 

Nigdy nie dajcie sobie wmówić, że jakikolwiek powód, który daje Wam siłę jest zły.
Albo, że inni wiedzą lepiej, jaka powinna być Wasza (oczywiście jedyna słuszna) motywacja. 
Każde z marzeń jest tak samo ważne!
I do każdego z nich macie prawo. 

Nikt natomiast nie ma prawa kwestionować Waszych wyborów. 

Nikt nie ma prawa robić Wam w głowie bałaganu. 

I nikt nie ma prawa podcinać Wam skrzydeł.