Uciekajcie od diet 1000 czy 1200 kcal najdalej jak się da.
Chyba, że jesteście dwu- lub trzylatką. Ale zakładam jednak, że nie 😃

Ilość posiłków dostosowujcie do siebie.
Jak chcecie zjeść jeden posiłek który ma 1000 kcal i dwa po 400, to też będzie super.
Jeśli macie uwolnić się otyłości, potrzebujecie planu, który sprawdzi się u Was. Odżywianie ma służyć Wam, a nie Wy macie być poddanymi diety.

Rozsądek. Zawsze 🙏🏻

Tylko rozsądne podejście do deficytu zagwarantuje Wam trwały efekt, zdrowe nawyki i dobrą relację z jedzeniem.