DESER A LA TIRAMISU Z MARAKUJĄ

To chyba najchętniej przygotowywany przez Was przepis z ostatniego lajwa z gotowaniem. Nic dziwnego – jest pyszny, niskokaloryczny, a przygotowanie go to zaledwie 5 minut.
Ponieważ to jedyny przepis jakiego nie pokazałam Wam na lajwie w formie pisemnej, dodaję go dziś.

I przypominam (z nadzieją, że ucieszy Was tą informacja 😉), że kolejny lajw z gotowaniem na żywo już 5 lutego, około godziny 10.
Będziecie? 

SKŁADNIKI NA 1 PORCJĘ

▫️3 podłużne biszkopty
▫️1 espresso + 1 łyżeczka erytrolu
▫️200 g skyru naturalnego
▫️2 łyżeczki erytrolu
▫️2 mocno dojrzałe marakuje*

Skyr łączymy z erytrolem i dokładnie mieszamy.

Biszkopty zanurzamy w kawie. Powinny być miękkie, ale nie powinna kąpać z nich kawa. 

W szklance układamy warstwowo: biszkopty
Skyr
Miąższ marakui

Czynność powtarzamy, aby były 2 warstwy każdego składnika.

Przed podaniem tiramisu chłodzimy minimum 2-3 godziny, ale najlepiej smakuje na drugi dzień.

Smacznego!

CAŁA PORCJA – OK. 280 KCAL

* Dojrzała marakuja jest mocno pomarszczona. Te o gładkiej (jak jabłko), twardej skórce mogą być kwaśne i mniej aromatyczne. Najczęściej w sprzedaży są właśnie te niedojrzałe, ale spokojnie po kilku dniach w domu dojrzewają. U często marakuje leżą nawet 7 czy 10 dni.