W hospicjum znajduje się 50 dzieci.
Znacznie więcej objęte jest pomocą hospicjum domowego na terenie całej małopolski. I do nich też dotrze ta pomoc.
Pani opowiadała, że cześć z dzieci odchodzi w domu, w swoich łóżeczkach, bo tak jest lepiej.
Pomoc potrzebna jest również dla rodzeństw chorych dzieci. Dla nich tez często brakuje pieniędzy na ubrania i zabawki.
Po raz pierwszy proszę Was o pomoc.
To jak?
Znajdzie się wśród nas 100 Mikołajów?